Bierzemy ślub! Będzie imprezka! Jest szansa, że skoro tu jesteś, to masz zaproszenie. Fajno!

Ta strona powstała, aby ciut ułatwić Wam życie i pomóc odnaleźć się w tej Weselnej Dżungli!

Na piątek zapraszamy wszystkich tych, którzy chcą i mogą zacząć zabawę wcześniej!

Zaczniemy klasycznie od odbioru pokoi i rozpakowania się. Wieczorkiem, bliżej zachodu słońca, planujemy zorganizować mini zabawę na plaży. Po zabawie uciekamy spać, po to, aby następnego dnia wstać gotowym na wesele!

Tutaj trzeba dodać, że śniadanie w sobotę jest we własnym zakresie. Niestety, ale śpimy w 4 pensjonatach i logistycznie nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć. Każdy wstanie o której chce i do 14 ma czas wolny 😇

Jak z pokojami?
Oferta piątkowa jest limitowana. Spowodowane jest to tym, że część pokoi mamy na jedną noc, a część na dwie.

Czy będzie ognisko?
Chcielibyśmy, ale zobaczymy czy Urząd Morski wyrazi zgodę.

Czy będzie jedzenie i picie?
Planujemy dostarczyć kiełbaskę, jakieś pieczywko i piwko dla każdego przybyłego gościa.

Co jak będzie deszcz?
Nie wiemy. Będziemy myśleć.

W sobotę widzimy się o 14:00 w Kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Jastarni.

Osoby, które nie mogą dojechać w piątek, najlepiej, aby przyjechały ciut wcześniej, po to, aby na spokojnie zostawić rzeczy w pokojach.

Po ceremonii zaślubin robimy tup, tup i udajemy się do
Rettungs Budy.

Z kościoła pójdziemy na piechotę – wszak dystans, jaki mamy do pokonania to 3 minuty tuptania!

Tak ma wyglądać sobota.

Mimo, że opis jest krótszy niż piątkowy, to wrażeń i wzruszeń będzie więcej.

W niedziele jedynym zorganizowanym punktem, jest zdanie kluczy do pokoi.

Noclegi
Na powyższej mapce jest zaznaczonych kilka kropek.

Niebieska – kościół, gdzie będzie Ślub.
Zielona – Rettungs Budy.
Żółta – orientacyjne miejsce “imprezki na plaży”
Łososiowe – noclegi.

Noclegi mamy zagwarantowane dla wszystkich osób zaproszonych. Przydział miejsc nastąpi najpewniej w maju, kiedy będziemy wiedzieć, kto przyjeżdża w piątek, a kto w sobotę.

Pokoje mamy w 3 pensjonatach, w 4 budynkach.

Ponadto, mamy je w różnych konfiguracjach. Głównie dwuosobowe i czteroosobowe.

Pokoi dwuosobowych, jak na złość, mamy najmniej…

Prezenty
Jak pewnie zauważyliście na zaproszeniu nie ma wielu informacji odnośnie prezentów.

Zdajemy się na Was 😇 

Chętnie posłuchamy Waszej ulubionej muzyki, przeczytamy książkę, która zapadła Wam w pamięć albo wypijemy wino które kojarzy się ze wspólnym wyjazdem na Mazury w 2020. 


Jeśli ktoś nam chce sprawić prezent i jednak nie ma pomysłu, to nasi świadkowie chętnie coś podpowiedzą.

Numery telefonów do nich znajdziecie na zaproszeniu. Jak zaproszenie zgubiliście to trzeba pokombinować 🙈

Można też wysłać wiadomość na
pomocy@lukaszlawicki.pl 
i ktoś pewnie pomoże.

Co będziemy jeść?
Zgodnie z zamówieniami dostaniecie do stołu przystawkę i zupę.

Przypominając co mieliście do wyboru:

  • Carpaccio z buraka, kruszonka z koziego sera, emulsja balsamic vinaigrette.
  • “Pulki ze śledziem”: śledzie w śmietanie, ziemniaki w mundurkach, koper.

Zupy zaproponowaliśmy Wam dwie.

  • Krem czosnkowo ziemniaczany, pstrąg wędzony, oliwa szczypiorkowa, chips z topinambura
  • Rosół tradycyjny z trzech mięs, makaron nitki, gotowana marchewka, pietruszka

Nie, nie ma możliwości zamiany.

Z dań głównych, do wyboru będzie:

  • Kaczka confit, gratin ziemniaczane, sos pomarańczowy
  • Pieczony bakłażan, tabbouleh, jogurt, zioła
  • Dorsz z sosem buerre blanc z warzywami

Po głównym daniu, w sali chillout będą wystawione przekąski. Tutaj macie

  • greckie oliwki Mamut/Kalamata, Cięta szynka parmeńska, salami picante, ser
    ementaler, gouda, cheddar i brie, pomidorki koktajlowe, orzechy prażone, owoce i warzywa sezonowe.
  • grzanki z metką kaszubską, grzanki z metką tatarską, smalec ze skwarkami,
    ogórki kiszone, trzy gatunki wędlin i dwa rodzaje kiełbas, pasztet domowy, chrzan śmietankowy,
    majonezy (tradycyjny i smakowy do wyboru), musztardy (sarepska, dijon), pieczywo wiejskie
  • roladki z cukinii z twarożkiem ziołowym, bagietki z wędzonym łososiem, bagietki z
    tatarem ze śledzia, bagietki z musem z wędzonej makreli.

Potem, koło 22:00 wjedzie ciepła kolacyjka. Będzie to szynka pieczona w sosie własnym, ziemniaki z ogniska z majonezem truflowym.

Na sam koniec, mniej więcej o pierwszej w nocy, wjedzie ciepły barszczyk z pasztecikiem drożdżowym.

A co z ciastami, Łuki?

No to jedziemy

  • ekler czekoladowy
  • ekler malinowy
  • mini tarta brûlée z wiśniami
  • mini tarta porzeczkowa
  • sernik cynamonowo-miodowy
  • pleśniak kaszubski
  • sernik pomarańczowy
  • diabetyczne brownie z porzeczką
  • tarta sneakers
  • ciasteczka maślane
  • makaroniki

 


***** ***